Diefenbach

Diefenbach

piątek, 14 września 2018

Bursztynowy Szczyt. Odcinek 28.


Najpierw ogłoszenie. Wspaniała ekipa Secrets of Blackmoor ucięła sobie ze mną pogawędkę na temat naszej kampanii i retrogamingu. Serdecznie zapraszam do lektury, nie chwaląc się - jestem z tej rozmowy bardzo dumny.

A wracając do przebiegu kampanii... Po ostatnich bardzo narracyjnych i fabularnych sesjach przychodzi sesja wybitnie bojowa. Ekipa schodzi do tajemniczej Czarnej Piramidy. Co tam znajduje i z kim się bije? Przekonajmy się!
Wystąpili:

Micheasz (KK), bardzo bystry, super wytrzymały, ale niezbyt roztropny łamaga, pochodzący z bogatej rodziny Bohater, świeżo upieczony Guślarz, poszukuje młodszego brata i magicznego łuku ojca, aktualnie - początkujący Szkielet
F-M 4/M-U 1/U-D 1*, STR 13, INT 16, WIS 7, DEX 7, CON 17, CHA 11, HP 20, AC 2

Pluto (KS), pochodzący z Wielkiego Stepu Przywoływacz - entomolog, mało obrotny społecznie, za to silny jak tur, również dawny uczeń Arystotelesa, wspierający drużynę również jako Wojownik i Człowiek Pochodnia
F-M 2/M-U 3/H-T* 1, STR 17, INT 12, WIS 12, DEX 8, CON 13, CHA 7, AC 9, HP 9, SP 4

* Nowe klasy związane z klątwą: Un-Dead i Human-Torch

Wraz z przybocznymi:
Asius (F-M 1, STR 6, INT 8, CON 12, DEX 16, HP 4)
Taulos (F-M 1, STR 5, INT 11, CON 6, DEX 10, HP 1)
Kefisa  (F-W 1, STR 6, INT 13, CON 11, DEX 14, HP 3)
Katina (F-W 1, STR 4, INT 7, CON 12, DEX 11, HP 2)
Proto (F-W 1, STR 12, INT 12, CON 11, DEX 10, HP 3)
Argeia (F-W 1, STR 11, INT 9, CON 8, DEX 13, HP 5)
Oitane (F-W 1, STR 12, INT 11, CON 15, DEX 9, HP 5)
Rambos (F-M 1, STR 12, INT 5, CON 16, DEX 16, HP 7)
Pekas (F-M 1, STR 7, INT 9, CON 8, DEX 9, HP 5)
Asonides (F-M 1, STR 7, INT 15, CON 10, DEX 11, HP 5)
Ion (F-M 1, STR 11, INT 14, CON 15, DEX 11, HP 3)
Issa (F-W 1, STR 8, INT 9, CON 5, DEX 8, HP 5)


I. Wydarzenia.

25 października
  • Po wydarzeniach dnia ekipa idzie spać rozmyślając o tajemniczej złotej żabie.
  • Micheasz rzuca Charm na Babkę Bulczysławę i zaczyna od niej pobierać nocne  nauki zielarstwa (korzystając z tego, że jako Szkielet nie musi spać).


26 października
  • Ekipa zgodnie z obietnicą daną Hipostasowi rusza do Czarnej Piramidy.
  • Pluto poświęca kilka godzin na przetopienie się przez ścianę i wykonanie dogodnego zejścia na dół. Odkrywają tam korytarz. Zorganizowany naprędce ludzki łańcuch transportuje wodę z rzeki, żeby schłodzić piramidę, aby inni też mogli zejść.
  • Khilonis obiecuje pomoc magów, jeśli nasze asy odkryją coś ciekawego w piramidzie.
  • Naprzeciwko wejścia w jednolicie gładkiej i czarnej ścianie korytarza znajduje sie obrys drzwi. Nie wiedzą jak je otworzyć.
  • Idą w lewo, odkrywają kolejne drzwi - jakby żyjące, które otwierają się na dotyk. Za nimi pusta ciemna sala. Są też schody na dół.
  • Obchodzą korytarzem piramidę dookoła, znajdują kolejne obrysy drzwi i żyjące drzwi oraz kolejne schody na dół.
  • Chcą sprawdzić, czy wszystkie drzwi prowadzą do tej samej sali, więc dzielą się na dwie grupy, żeby otworzyć je z dwóch stron.
  • Grupa Pluta natyka się na dwa stwory: czarne, z białą maską zamiast twarzy, potężnie zbudowane, ale o chudych nogach, z podwójnymi łokciami. Walka wykazuje, że są bardzo twarde, więc ekipa wycofuje się na powierzchnię zostawiając trupy dwóch najemników, w tym Rambosa (miał 7 HP, pechowo dostał jeden strzał za 8 dmg). Na odchodnym rzucają flaszkami z oliwą.
  • Na powierzchni szukają pomocy u Hipostasa, ale ten odmawia, mając za złe, że powiedzieli Khilonis o platynowych tablicach.
  • Micheasz ma problem z powrotem do sprawności, bo bandaże niewiele pomagają Szkieletowi. Ostatecznie robi sobie opatrunki z mączki kostnej, gliny i metalowych szyn.


27 października - 5 listopada
  • Ekipa regeneruje siły i re-charmuje najemników.
  • W tym samym czasie trwa wojna, ale co się dokładnie dzieje - na razie nie wiadomo.


6 listopada
  • Ekipa wraca do piramidy. Wejście nieco się zmniejszyło, jakby kamień (czy na pewno kamień?) wracał do poprzedniego kształtu. Pluto spędza nieco czasu na poprawianiu otworu.
  • Wewnątrz otwierają jedne z organicznych drzwi. W ośmiokątnej sali za nimi trafiają na czarny szkielet latającego gada, który zrywa się do lotu i atakuje bez dania racji. Udaje się go załatwić bez strat, przy udziale Pluta, który wskakuje mu na plecy paląc swym ogniem. Micheasz zostaje ciężko ranny, bo jedna z flaszek z oliwą upada mu pod nogi.
  • Badają salę - jest pusta, ze ściany naprzeciw wejścia słychać niskie i miarowe buczenie.
  • Kiedy Pluto próbuje przepalić się przez ścianę, przez drzwi do sali wlewitowuje dziwaczny stwór wyglądający jak kadłub humanoida, z wstęgami zamiast rąk. Bez dania racji atakuje tymi właśnie wstęgami na dużą odległość, udaje się go pokonać zmasowanym ostrzałem z flaszek z oliwą. Ze zwłok udaje się wyciągnąć duży klejnot.
  • Ekipa wychodzi i idzie do miasta, gdzie za wstawiennictwem Khilonis uzyskuje darmowe leczenie w świątyni Ateny. Na Micheasza patrzą nieufnie, próbują też na nim odpędzania - działa. Micheasz postanawia omijać chram szerokim łukiem, bo wystarczy jedno spojrzenie Sufraganki, żeby zmienić go w popiół. Korzystając z uzyskanej przewagi kapłanki przypominają mu, że może sobie być nieumarłym, byle by dziesięcinę płacił.
  • Po wyleczeniu drużyna wraca do piramidy. Badają kolejną komnatę - atakuje ich tam chmara czarnych nieumarłych wietrzniaków. Udaje się ich dosyć szybko unieszkodliwić.
  • Podczas badania komnaty pojawia się kolejnych dwóch zawodników z wstęgami zamiast rąk. Udaje się ich pobić po ciężkiej walce i stracie trójki najemników, w tym ulubionego Assiusa, który pokonał Upiora z Lasu Kurhanów.
  • Poszczerbiona ekipa wycofuje się zabierając ze zwłok stworów identyczne klejnoty jak ten zdobyty w poprzedniej walce.
  • Micheasz kręci się po mieście szukając guza (brakuje mu 45 xp do wbicia levelu), ale gwardziści mówią mu, żeby się lepiej schował i nie świecił gołą czaszką ku publicznemu zgorszeniu.


7 listopada
  • Rano drużyna idzie do świątyni po leczenie, a potem do piramidy.
  • Tam badają kolejną salę i znajdują srebrną figurkę dziecka ustawioną na stosie kilkuset małych czaszek.
  • Ponownie atakuje ich stwór - tym razem taki jak spotkane za pierwszym razem. Udaje się go pokonać bez strat.
  • Pluto w końcu w spokoju zabiera się za przepalanie wewnętrznej buczącej ściany piramidy. Udaje mu się dostać na drugą stronę i zostaje powalony przez falę gorącej energii. Obrywa również Micheasz, a cała budowla zaczyna się trząść w posadach. Energia ciągle strzela ze szczeliny.
  • Ekipa wybiega czym prędzej na zewnątrz. Po chwili piramidą targają dwa wstrząsy i następuje spokój.
  • Khilonis podejrzewa, że mogło dojść do wyłączenia piramidy, więc miasto zostało być może uwolnione od atakujących nocą czarnych pająków.
  • Na próbę magowie wyłączają na noc czar chroniący przed atakami.
  • Rano okazuje się, że żaden atak nie nastąpił.

Wnętrze piramidy

II. Komentarz z drugiej strony zasłonki.

Po dłuższej przerwie mieliśmy w końcu standardową sesję wojenną. Przeciwnicy byli nieliczni, ale za to twardzi. Jak łatwo się zorientować z opisu - nie była to typowa menażeria z Monsters & Treasure, tylko specjalnie przygotowani przeciwnicy właściwi dla piramidy. Zrobiłem pewien eksperyment, bo kostkowo (HD) nie byli specjalnie twardzi, ale za to mieli parę dodatkowych zdolności, które okazały się kluczowe dla trudności ich zabicia. Wiem już też, że kiedy będę chciał pozabijać PC to powinienem dać im do walki przeciwników odpornych na ogień, żeby nie dało się ich zarzucić deszczem flaszek z oliwą.  

Kolejna sesja, na której eksplorujemy możliwości i ograniczenia jakie daje PC ich przemiana. Pluto już od poprzedniej sesji zarzeka się, że chce zdjąć klątwę, ale jak przychodzi co do czego, to jednak możliwość przetopienia/przepalenia się przez wszystko co ekipa napotka jest bardzo przydatną zdolnością. I trudno się z nią rozstać. Prawdopodobnie jednak przeważy niedogodność polegająca na tym, że Pluto nie może się posługiwać żadnym przedmiotem, o ile nie chce go zniszczyć. Szczególnie wrażliwe są zwoje i księgi czarów, a w końcu podstawowa kariera naszego człowieka-pochodni to Używacz Magii. Micheasz z kolei - w pełni przyjmuje nową rolę i po tej sesji awansował na Ghula.

Różne starania, jakie czynili PC od początku kampanii w końcu doczekały się rezultatu - drużyna wykonała questa, który prawdopodobnie zdobędzie poklask w środowiskach zbliżonych do władzy krainy. Co dalej? Jeszcze się przekonamy. Wyłączenie piramidy było oczywiście nieprzewidzianym twistem, nie sądziłem, że komuś przyjdzie do głowy próba przebicia się do środka. Efekt był mało spektakularny, ale mogło być dużo groźniej, gdyby nie szczęśliwe rzuty graczy.

Kolejny odcinek w przyszłym tygodniu.

Do boju!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz