Diefenbach

Diefenbach

piątek, 7 listopada 2014

Harry zwija interes albo gdzie jest Archaon?

Wieść gminna niesie, że wkrótce zamknięty zostanie sklep Harrego, będący od wielu lat (jak dla mnie - od zawsze) stałym punktem middenheimskiego Altquartir. 



Wieść to smutna, bo ów magazyn był kultowym (nie lubię nadużywania tego słowa, ale w tym wypadku jest jak najbardziej uzasadnione) miejscem dla middenheimskich nerdów z pokolenia mojego i nieco starszego. W samym środku miasta można było pooglądać figurki, książki erpegowe, poprzeglądać karty do Magica, popatrzeć na tablicę ogłoszeń. A poza tym zamienić kilka słów z samym Harrym, zarządcą obiektu. Przyszły jednak nowe czasy, otwarte zostały specjalistyczne sklepy hobbystyczne, z nowym podejściem do klienta, nowoczesne (eventy, kanały na jutubie), prężne i energiczne, z półkami uginającymi się od gier i akcesoriów. Harry zaczął przekształcać działalność bardziej w stronę papierniczego, a w końcu postanowił zamknąć budę.

Nostalgia ogarnia człowieka, kiedy przypomni sobie ile godzin tam spędził, ile kwitu tam zostawił.

Ale. Jest sprawa, którą należy rozstrzygnąć zanim temat się zakończy. Dawno temu, Wiaderny (nasz drużynowy Rufus) zakupił u Harrego figurkę Archaona.

O taką mniej więcej, chociaż bezpośredniego zdjęcia nie ma, to nie były czasy megapikselowych aparatów w komórkach. W zasadzie to były czasy bez aparatów w komórkach w ogóle.

Figurka została pięknie pomalowana. Tak pięknie, że Harry poprosił Wiadernego o wypożyczenie Archaona w celu ustawienia go w witrynie sklepu. Wiaderny się zgodził i pękał z dumy widząc, jak jego Archaon prezentuje się na wystawce ku uciesze gawiedzi. Ale pewnego dnia Pan Końca Czasów zniknął. Harry nie za bardzo był w stanie wyjaśnić co się stało. Zapadł się pod ziemię, pewnie potłukł się z Grimgorem i pokonany odszedł w niesławie.

Dobra, śmiechem, żartem, ale ktoś tego Archaona ordynarnie podpierdolił. Zatem: jest taka akcja, żeby każdy wygrzebał z zakamarków pamięci swoją wiedzę o zajebiście pomalowanych figurkach Archaonów o podejrzanym źródle pochodzenia. Może złodziej się kiedyś komuś pochwalił. 

Odnalezienie po latach zaginionej figurki byłoby pięknym akcentem na zakończenie działalności sklepu Bednarka.

2 komentarze:

  1. Bednarek zamyka działalność? Wielka szkoda, uwielbiałem kiedyś ten sklep - masa wspomnień :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zamyka, zamyka. Niech każdy sam we własnym sumieniu rozważy kiedy ostatnio coś u niego kupił.

      Usuń